Biniol-legenda polskiego enduro-nie żyje - Wersja do druku +- Riders.info.pl (http://riders.info.pl/mybb) +-- Dział: Na serio (http://riders.info.pl/mybb/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Sport (http://riders.info.pl/mybb/forumdisplay.php?fid=16) +--- Wątek: Biniol-legenda polskiego enduro-nie żyje (/showthread.php?tid=776) |
Biniol-legenda polskiego enduro-nie żyje - lastone - 08-17-2009 http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090817/SPORT06/508832228 Niejednego nauczył bycia twardym, bycia motocyklistą. Kiedyś ukończył Sześciodniówkę ze złamanym obojczykiem, innym razem na MP w Bielsku dojechał z wybitym kciukiem i dziurą w brodzie. Kiedy biegaliśmy razem, zakładał pas z obciążeniem. Był trenerem, ale nigdy nie stał z boku, tylko biegał i trenował razem z nami. Powtarzał do znudzenia: najważniejsza jest kondycha i nigdy nie "wiózł dupy", potrafił 8 godzin zapitalać na stojaka. A wieczorem, zamiast spać zmęczony po zawodach, ciągnął nas na dancing, z którego szliśmy się tylko przebrać i na moto. Biniol-najtwardszy facet jakiego znam! Jestem pewien, że gdzieś tam... czeka na niego jakieś mocne, ciężkie enduro, bo będzie najtwardszym aniołem w niebie. |